Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 15:46, 30 Sty 2018    Temat postu: tresd

ktorej ani nie kocham, ani nie szanuje. Oczywiscie, ona ponosi konsekwencje tej sytuacji, ale ja takze. W przeciwienstwie do Lise, nie szukam ucieczki w klamstwach czy pigulkach. Czasami siegam po alkohol, zeby przetrwac noc, albo po kobiety. Alkohol jest zbyt niebezpieczny, grozi nalogiem, jak widzielismy dzis na przykladzie twojego ojca, wiec czesciej wybieram to, co latwiej dostepne i mniej grozne - kobiety. Uprawiam seks z wieloma kobietami, tak, to prawda.Gini znowu poczula niepokoj, ktorym wibrowalo powietrze w salonie.

-Czy od kobiet nie mozna sie uzaleznic? - zapytala. Hawthorne obserwowal ja uwaznie.

-Czy to McMullen sugerowal ci cos takiego? - odpowiedzial pytaniem na pytanie. - Ze potrzebuje kobiet tak jak narkotyku? - Jego twarz przybrala twardy wyraz. - Jezeli tak mowil, nie jestem zaskoczony... Lise wiele razy wystepowala z takim oskarzeniem, oczywiscie w roznych formach... Moim zdaniem, to nieprawda. Powiedzialem ci, ze lubie kobiety i seks, i nie jestem wierny mojej zonie. Pierwszy raz zdradzilem ja po osiemnastu miesiacach malzenstwa i od tamtego czasu czesto dopuszczalem sie cudzolostwa. Jezeli chcesz znac szczegoly, to w ciagu osmiu i pol roku mialem cztery dluzsze zwiazki, wszystkie z milymi, dyskretnymi mezatkami, kobietami, ktore szczerze lubilem i szanowalem. Kazdy z nich zaczynal sie za zgoda obu strpedicure ursynowi konczyl bez lez i wyrzutow... - Przerwal, jakby zastanawiajac sie, czy ujawnic reszte. - Byly tez inne epizody - dodal gniewnie. - Takie na jedna noc... Sypialem z kobietami takze dlatego, ze przebywalem poza domem, zmeczony, samotny i zrozpaczony, a one byly blisko. Podobnie jak milipedicure ursynowinnych mezczyzn, ulegalem zludzeniu, ze kobieta moze pomoc rozwiac poczucie samotnosci... Jestem politykiem, nie ksiedzem. Czasami sytuacja jest bardzo prosta - spotykam kobiete, z ktora chce sie pieprzyc...

Znowu zamilkl. Tym razem Gini nie miala watpliwosci, ze ta cisza jest niebezpieczna. Zrozumiala, ze przez cala rozmowe Hawthorne zmienial charakter ich wzajemnych stosunkow, coraz glebiej wciagajac ja w te sfere swego zycia, ktorej granic nie powinna przekraczac, a tym jednym ostatnim slowem jeszcze raz odmienil atmosfere ich spotkania. Rozmowa stracila charakter zwierzen czy spowiedzi, a tym bardziej wywiadu - teraz byli po prostu mezczyzna i kobieta, ktorzy poznym

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group