z czterech stron swiata

palmela

Produkowanie pieniedzy na kopiarkach, albo prosciej poprzez jeden przycisk na klawiaturze dostarcza zawsze tych samych rezultatow: legendarna hiperinflacje.
Glowna przyczyna hiperinflacji jest masowy brak rownowagi pomiedzy dostarczanymi towarami, a zapotrzebowaniem w wyniku utraty pewnosci do poszczegolnej waluty. Brak zaufania do waluty wyraza sie kolejkami by otrzymac bezwartosciowy, bezuzyteczny papier i zakupic za niego towar.

Hiperinflacja jest zawsze kojarzona z papierowym szmalem, poniewaz najlatwiej jest dodrukowywac i dostarczac pieniadze. Wystarczy tylko dodac zero lub pare zer do matryc, lub tez przedrukowac stare prostokatne papierki z nowymi cyframi.
Rosja drukuje 50% rocznie wiecej pieniedzy. USA wrzuca pachnacych farba drukarska 11% a 14% banknotow. Centralne banki Azji drukuja nowa gotowke w przedziale 12%-20%. Gdzie i kiedy sie to skonczy? To jest znane z historii. Ekonomia tych krajow nie wzrasta w tym samym tempie, prawda? Gdyby rosla ekonomia to zrozumiala rzecza jest dodrukowanie pieniedzy i dostarczenie ich na rynek.
Jedyne wyjscie dla malego czlowieka jest pozbycie sie wszystkich dlugow. Ten co zakupil dom dopoki jego hipokteka jest otwarta nie jest wlascicielem, a jedynie uzytkownikiem domu. Jego dom figuruje jako aktywa majatek banku, czy tez jakiejs instytucji, ktora udzielila kredytu na zakup domu. W sytuacji bankructwa tej instytucji wlasciciel moze stracic calosc splaty. Najlepsza inwestycja w przypadku zblizajacej sie hiperinflacji jest calkowite wyeliminowanie dlugow.
Ryzykiem jest spekulowanie, ze w czasie hiperinflacji jego splaty diametralnie zmaleja w przypadku zafiksowanego procentu.
Nic po zafiksowaniach, jesli instytucja od ktorej pozyczony zostala kasa na dom splajtuje.

Ci na samej gorze co rzadza pieniadzem i eksperci ekonomiczni nie znalezli sie w pulapce. Te pulapke zaprojektowano dla zwyklego ludzika. Ja sie kiedys pytam rodzicow: gdzie jest nasz dorobek z dziada pradziada, skoro my w przeciagu 25 lat poza granicami Polski dorobilismy sie tego aby zycie nasze uplynelo bez klopotow finansowych i bez dlugow? Trudno mi wyobrazic, ze moi przodkowie byli faltlapami nie radzacymi sobie w zyciu. Gdzie to wszystko sie podzialo?
Doszlam do wniosku, ze to wszystko musi raz na wiek upasc i wiekszosc ludzi musi zaczac od zera. Gdyby nie upadalo raz na jakis czas i majatek, domy, male byznesy bylyby dziedziczone przez dlugie wieki to nikt by nie musial brac pozyczek od zydowskich lichwiarzy, zerujacych na tym ze zagarneli prasy drukarskie.

Wikipedia nam mowi:
W ekonomice hiperinflacja jest inflacja ktore wysmyknela sie spod kontroli i warunki w ktorych gwaltowne podwyzki cen powoduja utrate wartosci pieniadza.
Nie istnieje precyzyjna definicja hiperinflacji, ktora jest akceptowana ogolnie. Wedlug jedej formulki podwyzka 20% albo 30% jest wystarczajaym warunkiem do terminu "hiperinflacja".